[autor: Janina Halagarda]
Wieczór wigilijny
Śnieg wybielił ogród,a Bóg nasze serca.
Wszystko już gotowe: barszcz i karp i grzyby.
Wolne miejsce-
by ktoś zdrożony,do stołu został zaproszony.
Tkliwy zapach świec unosi się czule
a z nim anioły-fruną ponad stoły.
Rodzina w modlitewnym ukłonie.
Opłatek wtulony w matczyne dłonie.
Każdy się wzrusza.
Wspomnienia, radość, a czasem łzy.
Niezmiennie- od wieków.
Płynie kolęda w niebiosy,
odbija się echem na ziemi-
kocham Cię, człowieku.